z deszczu pod rynnę
tak
metaforycznie
można ująć
zmianę
pracy
ale
stało się
coś
niezwykłego
spadłam jak
kot
na 4 łapy
to chyba
sztuka
w
Londynie
?
nie mogło być inaczej...i ten teledysk...
p.s- absolutnie kocham Katarzynę N.
p.s- absolutnie kocham Katarzynę N.
Jak Ci tam?
OdpowiedzUsuńNa 4 łapy to wyższa sztuka.
OdpowiedzUsuń