Kiedy usłyszałam,
za ścianą
jak mówisz
półgłosem
do kogoś
kogo być
nie mogło
myślałam
że znów
widzisz
ducha swojej
matki
ale
słowa
zaczęły składać
się
w
modlitwę
i
poczułam
się jakbym
dokonała
profanacji
'za niedyskrecję
w moim
domu waliło
się po
łapach"*
*W.Gombrowicz