moje ostatnio wywoluja we mnie niekonczaca sie frustracje:"jestes wegetarianka?! to, co ty jesz?!"albo"wyjechaly dzieci na weekend? teraz mozesz zaszalec"grrr
moje ostatnio wywoluja we mnie niekonczaca sie frustracje:
OdpowiedzUsuń"jestes wegetarianka?! to, co ty jesz?!"
albo
"wyjechaly dzieci na weekend? teraz mozesz zaszalec"
grrr