niedziela, 17 listopada 2013

rower

Pamiętam 
ścieżkę na boisku
 gliniastą (żeby upadki nie bolały) 
uczyłeś mnie jazdy na rowerze 
- od razu na "dorosłym" 

 po 2, 3 przejechanych metrach
 stwierdzałeś, 
że "przecież umiem jeździć" 
i szliśmy na lody 

gdybym sama potem
(w tajemnicy żeby nie było Ci przykro) 
nie chodziła się "doszkalać"
nie nauczyłabym się na nim jeździć 

 ale wiem że "zapłaciłabym"
 tę cenę za 
te popołudnia 
z Tobą 
na lodach ... 


utwór świetny ale TEN głos!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz