Pamiętam
ścieżkę na boisku
gliniastą
(żeby upadki nie bolały)
uczyłeś mnie
jazdy na rowerze
- od razu na
"dorosłym"
po 2, 3 przejechanych
metrach
stwierdzałeś,
że
"przecież umiem jeździć"
i szliśmy
na lody
gdybym
sama potem
(w tajemnicy
żeby nie było Ci przykro)
nie chodziła się "doszkalać"
nie chodziła się "doszkalać"
nie nauczyłabym się
na nim
jeździć
ale
wiem że
"zapłaciłabym"
tę cenę
za
te popołudnia
z Tobą
na lodach
...
utwór świetny ale TEN głos!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz