piątek, 9 marca 2012

#10#2012

nocne rozmowy
do świtu

zaburzenie czasu

wzajemne kończenie myśli

w ciągu kilku
tygodni
dowiedziałeś się 
o mnie tego,
czego nie wie
nikt

a ja pierwszy raz
nie czuję lęku
przed opowiadaniem
"swojej historii"

zaczęłam się 
uśmiechać 
i widzieć 
jasne strony życia

żyć trwającą
chwilą

czerpać z niej
radość

bo przecież
umówiliśmy się
"między wierszami"
że 
"wspólna przyszłość"
to 
nazwa pusta
 ...


muzyka do słuchania z zamkniętymi oczami...





Szkło było przepiękne, jak na "polską złotą erę designu" przystało...

1 komentarz:

  1. Tutaj nie można nic zanegować. Ponieważ ze wszystkim w tym wierszu można się zgodzić. I wszystko to przeżyć. Oczywiście jak się lubi słuchać muzyki z zamkniętymi oczami...

    OdpowiedzUsuń