nadal nie zapaliłam znicza na Twoim
grobie
jakbym chciała zakląć
rzeczywistość
wiesz co odpowiedziałam
na ostatniej rozmowie
kwalifikacyjnej, kiedy
zapytano:
"czy zna pani jakiegoś prawnika?"
"znałam, kiedy jeszcze studiował"
ironia losu
zdążyłeś obronić tytuł
rok pracowałeś jako asystent
a potem
...
zawsze chciałeś zostać
sędzią
i mówiłeś,
że inna opcja Cię nie
interesuje
ja uważałam,
że byłbyś dobrym
prokuratorem
nie wiem jak
Ci jest TAM
jeśli jakieś TAM
istnieje
(wiem- dla Ciebie
nie istniało)
może zeżarły Cię robaki
a TO, co pozostało
jest tylko wspomnieniem
i wiecznie rozdrapywaną raną
że mogło być inaczej
...
Dla jasności - nie jestem fanką tego aktora ( wolę starszych;)
p.s- Li, Bachert - serdecznie witam:)
Mimi, to brzmi jak zaduszkowa rozmowa bardziej niż wspomnienia. Bardzo prawdziwa. Jak dla mnie wyjątkowa. Bo szczera do bólu. A ja lubię szczerość. Ponad wszystko.
OdpowiedzUsuńp.s. I lubię wino ;)
Ewo
OdpowiedzUsuńczyli życie lubisz;)Szczera, szkoda tylko, że nie odbyła się wtedy kiedy byłaby możliwą.
dużo dobrego!