Długo żyłam w przekonaniu, że
drogi bliskich sobie osób
rozchodzą się dlatego,
że każda z nich się zmienia
okazuje się, że różnią się
gustem filmowym i muzycznym
cenią innych pisarzy
i artystów
że mają inną
hierarchię wartości
długo sądziłam, że
winne są zmiany,
którym ulegają ludzie
teraz myślę, że jest inaczej
ja się nie zmieniam
a
tematów z dawniej bliskimi
osobami coraz mniej
rodzina, dzieci,
własne mieszkanie
dla mnie to
kosmos
...
Rzeczownik "pop"
nie miał dla mnie nigdy
wydźwięku pejoratywnego
najzwyczajniej
nie interesował mnie
ten rodzaj muzyki
( hmm...chociaż
Anię Dąbrowską też się
tak klasyfikuje;)
na Lanę del Rey trafiłam
w sieci po przeczytaniu artykułu.
podobno jest kontrowersyjna
bo ma "takie USTA"
nie bardzo rozumiem
ocenianie artysty
przez pryzmat jego wyglądu
mnie "video games"
po prostu
urzekło
nostalgiczny klimat
i jak zwykle
nieszczęśliwa miłość
teledysk autorstwa artystki
niesamowity misz-masz
Lubię teledyski, melodie i barwę. A właściwie lubiłam, bo mam dziwną przypadłość i wraz z rosnącą liczbą fanów spada moje zainteresowanie Kimś lub Czymś. Lana del Rey powoli 'rośnie', a ja coraz rzadziej odtwarzam. Ale odtwarzam.
OdpowiedzUsuńps. nie lubię jak ktoś nie rozumie, dlaczego coś jest dla mnie kosmosem. I myśli, że wcale się nie zmienił.
Holgo,
OdpowiedzUsuńwreszcie wiem jak wyglądasz!;)(choć trochę:). Ja o Lanie słyszałam już wcześniej ale wtedy byłam na etapie fascynacji "8" Nosowskiej i nie chciałam się rozpraszać;)
teraz dopiero ją odkrywam, jest w jej muzyce coś strasznie smutnego, nostalgicznego. jakaś melancholia.
ja też nie lubię, ale z reguły człowiek nie widzi, że się zmienia i głowę zaprzątają mu inne tematy. nie mówię, że banalniejsze ale inne - które po prostu mnie nie dotyczą.
pozdrawiam!