wtorek, 26 sierpnia 2014

list

czasem
czuję,
niewidoczną
dłoń,
która
ściska
moje 
gardło

zawsze
wtedy
kiedy
mam
mówić
o
uczuciach

słowa
pozostają
w
sferze
myśli
nieskalane
językiem

nie
umiem
już 
patrzeć
Ci
prosto
w
oczy

lęk,
że
się
domyślisz

napisałam
list

zbieram
odwagę
by
go
wysłać

potem
pozostanie
czekać

mając
nadzieję,
że
może
tym razem
świat
mnie
oszczędzi
i
nie runie
mi
na głowę
...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz