wtorek, 18 września 2012

#23#2012

czasem za cały "urlop"
musi starczyć
 jeden dzień 
nie można jednak wymagać 
by nam go zastąpił
 ...

uczę się
minimalizmu

ascezy

rezygnacji
z
marzeń
które
wywołują
tylko
frustrację
 ...


tak, robię jeszcze lomo... 



















tak w związku z niedawnym sacrum-profanum 

3 komentarze:

  1. sigur ros na samotne, nocne wędrówki.. bardzo lubię!

    lubię Twoje lomo:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie dobrze! Nigdy nie należy rezygnować z marzeń.
    Cierpliwość i pokora muszą równoważyć odwagę i tupet.
    Jeśli nie teraz, to już za chwilę - marzenia się spełniają:-)!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem tego samego zdania co Kameleon... Nie porzucaj marzeń! Może lepiej je zmieniaj... :)


    P.S. Nie masz mnie za co przepraszać :) cieszę się, że się nie gniewasz na mnie i dziękuję bardzo za życzenia urodzinowe!

    OdpowiedzUsuń