"związek niemożliwy"
przecież może zdarzyć się i tak
bo dwoje ludzi spotka się
za późno
i nic obiecać sobie nie mogą
choć jedna z nich
"nie ma zobowiązań"
sytuacja drugiej jest
czymś dokładnie
odwrotnym
pozostają krótkie chwile
obok siebie
spojrzenia ponad głowami
innych
szeptane słowa
za "motyle w brzuchu"
płaci się
psychiczną matnią
i
ukochanym szalikiem
który "zgubił się"
bo
"tak bardzo pachniał Tobą"
Podoba mi się światło zaspanego popołudnia...
Czasem trudno mi komentować, to co piszesz. Bo nie wiem, jak bardzo są to osobiste wyznania.
OdpowiedzUsuńAle te słowa poruszające. Ogromnie.
Delie
OdpowiedzUsuńwiem-masz rację.dlatego pewne osoby nigdy nie będą znały adresu tego bloga.
Tym bardziej Ci dziękuję za komentarze, ślad jaki pozostawiasz, okruchy refleksji
pozdrawiam serdecznie!