piątek, 7 października 2011

konstans

nie wiem czy zawsze za chwile szczęścia
trzeba zapłacić
godzinami smutku

mam nadzieję, że nie zawsze

spacer w parku, kiedy słońce
świeciło jak na tę porę roku
surrealistycznie
zbieranie kasztanów
leżenie na ławce
i kompletny brak
innych osób

byliście kiedyś w parku
zupełnie sami
(zwierząt nie liczę)?
niesamowite uczucie
pomyślałam,
że to właśnie jest
szczęście
TEN moment

 potem
mail z jednym 
zdaniem

i znów 
"wszystko wróciło do normy"

niemoc i świadomość
powolnej utraty
kogoś bliskiego
doprowadzają do
rozpaczy
...


 To jeszcze zdjęcia z wystawy "chcemy być nowocześni"
 ja 3/4 eksponatów bym chętnie zaadoptowała


Z dedykacją dla H.:) 
polecam teledysk - piękny w swej prostocie

2 komentarze:

  1. Ostatnio zdecydowanie zbyt często kogoś tracę. Czasem szybko, a czasem wolniej. Chciałabym kogoś zyskać.

    OdpowiedzUsuń
  2. Holgo
    więc mnie rozumiesz...a to, że nie możesz pomóc jest uczuciem przytłaczjcym

    OdpowiedzUsuń