poniedziałek, 18 kwietnia 2011

;)

Dziś trochę z przymrużeniem oka
bo ostatnie posty to jakiś jeden wielki dół
(no a ile czytelnik może wytrzymać)

Wieczorne zajęcia w poniedziałki
są kompletną pomyłką
więc ostatni rząd to
"loża szyderców"
(w której mam zaszczyt zasiadać;)

rozmawiamy(cicho)i dzisiejszym "tematem"
było znalezienie sposobu na
uszczęśliwienie mojej osoby

kilka proponowanych metod: 
-"dobry chill-out"
-"trawka Martyna, zobaczysz świat na kolorowo"
-"książka o coachingu,mogę kilka polecić"
-"no Martyna, seks-jak najczęściej i jak najwięcej"

rozbawili mnie
bo muszę dodać
pozostałe 3 ławki w moim rzędzie 
zajmują faceci:):)
(co bardzo mi odpowiada;)


Chyba coś jest na rzeczy w stwierdzeniu:
to, co najprzyjemniejsze jest 
albo nielegalne
albo niemoralne
albo niezdrowe;)


 Pomnik Kargula i Pawlaka. Toruń to miasto pomników:)
Czy gdzieś są jeszcze 3 pomniki JPII??



Marysię lubię taką właśnie...

2 komentarze:

  1. lubię marię w każdym niemalże wydanie.
    ale w wydaniu z myslovitz jeszcze bardziej, chociaż nie wpływa to pozytywnie na moje nastroje : )

    OdpowiedzUsuń
  2. racja:)
    ale Maria "pozytywna" też bywa niezła(przyznam szczerze-płytę pierwszą lubię o niebo bardziej niż Marię-Awarię;)

    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń