"jeśli Panią wybierzemy skontaktujemy się
najpóźniej w ciągu tygodnia"
najpóźniej w ciągu tygodnia"
"zadzwonię, to pójdziemy w końcu na zaległą kawę.
i może coś z programu festiwalowego*?"
i może coś z programu festiwalowego*?"
ostatnie 7 dni minęło mi w oczekiwaniu
na telefony.
każdy dzień zaczynał się myślą
"a może dziś,jednak"
i kończył
"do bani,jak zawsze. mogłam się tego spodziewać"
telefon zadzwonił
dziś
po 12 dniach
tylko jeden telefon
"no kawy nie przepuszczę, w maju?"
dobrze, że nie ja miałam
wybrać
który z tych telefonów
jest
ważniejszy
(bo że zadzwonią oba
nie wierzyłam)
bo pewnie znów
wybrałabym
źle
wybrałabym
źle
...
*w ubiegłym tygodniu trwał u mnie Festiwal nauki i sztuki
To auto stoi codziennie na przeciwko mojego wydziału
jednak właściciela dotąd nie "złapałam";)Uwielbiam ten głos-magnetyczny, tajemniczy...
są w nim wszystkie bliskie mi emocje
Poza tym-zawsze chciałam wyglądać, jak ta wokalistka:):)
bardzo fajny blog :)
OdpowiedzUsuńAuroro,
OdpowiedzUsuńdziękuję.zerknęłam do Ciebie-prowadzisz blog na bardzo bliski mi temat;);)
wiesz,ostatnio nosiłam się z zamiarem zamknięcia mojego,ale teraz przemyślę to raz jeszcze...
dużo słońca!