sobota, 9 kwietnia 2011

paradoksy



Czy można czegoś oczekiwać
po kimś, kto kilka lat temu
był
największym przyjacielem
a potem
zostawił?
(co jednocześnie wywołuje
awersję do słowa
"przyjaciel")

Spotkanie chciałabym nazwać
przypadkowym,ale jakoś
nie potrafię

Założyłaś firmę
i robisz dokładnie to,
co ja chciałabym
robić

Wyszłaś za mąż

Chciałam być szczera
myślałam, ze mogę
po tym wszystkim

Mówiłam o niepokoju
związanym z pracą,
frustracji
strachu o przyszłość

może podświadomie liczyłam
na Twoją pomoc
nie przeczę

"widzisz, teraz najlepiej
to bogato się wydać za mąż"

konsternacja

Tak, zaskoczyłaś mnie

Może nie wiedziałaś,
że wiem 
o tym, że Twój mąż
zaczął Cię
zdradzać pół roku
po ślubie

A małżeństwo z nim
nie miało związku 
z miłością
zresztą- z 
"bogatym wydaniem się"
też nie
...





Fakt, że nie zamieściłam tego utworu wcześniej 
wywołuje"samo-rozczarowanie"...



















Nie mam pojęcia jak nazywają się te okrągłe "znaki"
mi przypominały filtry do aparatu;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz